Po długiej przerwie na BLOGu USG

Gdzieś w trasie pomiędzy Warszawą a Krakowem, po drodze do Łukasza M. (Miluś😉), myślałem jak zacząć pierwszy wpis po 3,5 roku nieprowadzenia tego bloga?!

Napiszę wprost – przez te 3,5 roku USG w FIZJOTERAPII ROZWINEŁO SIĘ NIESAMOWICIE!

Moim zdaniem 3 – najważniejsze powody, dlaczego tak sie stało.

Po pierwsze – od 2020 roku kiedy założyłem bloga, wiele naszych koleżanek i kolegów ukończyło (w różnych szkołach) kursy z wykonywania badania USG narządu ruchu. W dobie COVID pojawiło się także wiele kursów online, ale jak pokazuje czas niewiele z nich przetrwało próbę czasu… Mój kurs „Podstawy badania USG„, który stworzyłem przy współpracy z Adamem Michońskim z Fizjoterapii Ortopedycznej, nie tylko przetrwał (aktualnie startuje 26-ta edycja), ale doczekał się kilku modyfikacji a nawet swojej wersji praktycznej w postaci stacjonarnych warsztatów abcUSG. To wszystko pokazuje, że edukacja odegrała bardzo ważną rolę. Adam natomiast odpalił taką petardę, że pewnie znasz jego kursy online a jak nie, to zachęcam do skorzystania Akademia Fizjoterapii Ortopedycznej.

Po drugie – nam jako fizjoterapeutą, praktykom wykorzystującym USG w codziennej pracy gabinetu, którzy musieli czasem zderzać się ze ścianą w postaci niezrozumienia u pacjentów i/lub personelu medycznego „dlaczego Pan/i jako fizjoterapeuta wykonuje badanie USG? Przecież nie jest Pan/i lekarzem!”, bardzo pomogła powstała we wrześniu 2021 roku Sekcja Fizjoterapii przy PTU – Polskim Towarzystwie Ultrasonografii. Dlaczego pomogła? O tym postaram się napisać niebawem…

Po trzecie – sami pacjenci przez ostatnie kilka lat kiedy aparaty USG pojawiły się w gabinetach fizjoterapeutów, docenili możliwość wykonania procedury badania USG przez fizjoterapeutę (RUSI – Rehabilitative Ultrasound Imaging czyli obrazowanie ultrasonograficzne w fizjoterapii), na miejscu podczas wizyty a także wielu lekarzy zrozumiało i zaakceptowało stan rzeczy, że fizjoterapeuta, który wykorzystuje USG w granicach swoich kompetencji – wspomniane RUSI, nie jest „konkurencją” dla lekarza oraz nie wchodzi i nie zabiera mu jego kompetencji.

Moja Droga, mój Drogi, dzisiaj to tyle, zapraszam do kolejnych wpisów…

Michał

„Łysy od USG”😉

Michał Gerke

Categories: blog
Michał Gerke

Mam na imię Michał i jestem fanem wykorzystania USG do badań narządu ruchu przez fizjoterapeutów! Skontaktuj się ze mną na PROskan.pl

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.
Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *